czwartek, 14 maja 2015

#MojeCiałoPodarowało

O fenomenie kobiecego ciała, potrafiącego wykarmić małego człowieka, już pisałam. Wtedy byłam zachwycona karmieniem piersią. Dziś jeszcze bardziej jestem pod wrażeniem własnych cycków. Właśnie one w ciągu ostatnich 249 dni, tj. 8 miesiący i 7 dni,  podarowały Tadeuszowi aż 224 litry mleka! A nasza mleczna droga jeszcze się nie skończyła... jeszcze nie powiedziałam: STOP.

#MojeCiałoPodarowało to akcja, która powstała z inicjatywy dziewczyn z Mlekoteki i Matai. Pozwala ona poznać supermoc kobiecego ciała, a więc sprawdzić ile mililitrów mleka wyprodukowała kobieta w ciągu całego okresu karmienia dziecka własnym mlekiem. Ot taki ciekawy sposób na promowanie karmienia piersią, w którym może wziąć udział każda karmiąca piersią mama

#MojeCiałoPodarowało 224100 ml mleka Tadeuszowi.

czwartek, 7 maja 2015

8. miesiąc z życia Tadzia

Ósmy miesiąc z życia Tadzia to następne spore zmiany!
Po pierwsze Tadeusz nie jest już szczerbaty - ma dwie dolne jedynki, które dumnie prezentuje uśmiechając się. Pierwszy ząb przebił się przez dziąsło w połowie poprzedniego miesiąca, w dniu kontroli i szczepienia - do południa pani doktor stwierdziła, że zębów brak, będą lada dzień. A już wieczorem tata odkrył pierwszego białego `ząbka! Muszę przyznać, że obeszło się bez hektolitrów śliny i marudzenia, Tadeusz naprawdę wyjątkowo dobrze zniósł początki ząbkowania!

Po drugie w ósmym miesiącu Tadeusz zaczyna raczkować - pierwsze "kroki" ma za sobą. Choć nieco niezdarne, pozwalają się przemieszczać. Nie fascynuje to jednak naszego syna, który chętniej po prostu siedzi lub próbuje stanąć na nogi, gdy ma się czego złapać i poczuje się pewnie. Poza tym samodzielnie - przytrzymując się szczebelków - wstaje w łóżeczku.Ot takie sukcesy ósmego miesiąca!