czwartek, 21 lipca 2016

Czym jest dla mnie macierzyństwo? / Paulina

Bycie mamą to mieszanka wielu uczuć. Zaczyna się od wielkiej obawy a kończy na ogromnej miłości połączonej ze wszystkimi innymi uczuciami, jakie kiedykolwiek towarzyszyły człowiekowi. Gdy dowiedziałam się, że będę mamą, byłam szczęśliwa i jednocześnie pełna obaw. Bałam się o to czy moja fasolka będzie rozwijała się prawidłowo, czy sam poród przebiegnie bez komplikacji. Potem gdy już było po wszystkim i malutka była z nami, bałam się o to czy nie jest jej zimno, czy dobrze ją karmię. Choć tych obaw było całe mnóstwo to jednak nic nie mogło równać z miłością i szczęściem jakie dawało mi bycie mamą.

Paulina i Ania
fot. album rodzinny

Nieprzespane noce, tysiące wyśpiewanych kołysanek, tulenie malutkiej na rękach to chwile, które męczyły mnie bardzo, sprawiały, że na drugi dzień powieki utrzymywały mi się tylko na zapałkach a jednak są mi najbliższe. Byłyśmy wtedy razem, wtulone w siebie. Ania uspokajała się słysząc ulubione kołysanki a ja byłam szczęśliwa, że w ten najprzyjemniejszy sposób mogę odgonić okropne sny i koszmary.

Teraz gdy Ania jest już prawie 9-letnią pannicą, te uczucia towarzyszą mi w takim samym stopniu jak na początku naszej wspólnej przygody. Jednak wiele się zmieniło. Już nie bawimy się tak jak kiedyś w piaskownicy, teraz też bez obaw możemy oglądać ruchome dinozaury, które nie są już tak straszne jak kiedyś. Teraz uwielbiamy razem czytać. Siadamy na kocu w ogrodzie i razem, choć każda co innego, czytamy swoje ulubione książki. Uwielbiam słuchać opowiadań mojej córki, pełnych pasji, kolorów i szczęścia. Bycie mamą i radości z tym związane są różne na każdym etapie życia naszego dziecka. Bycie mamą to cudowna przygoda, którą przeżywamy z najważniejszą dla nas osobą na świecie, naszym dzieckiem.
Ania
fot. Album rodzinny

Czym jest dla mnie bycie mamą? Codziennymi uśmiechami i odkrywaniem każdego dnia na nowo oczami mojej córki. Ogromną dawką szczęścia i miłości. Gorącej, matczynej miłości.

***

Nazywam się Paulina. Na co dzień jestem pełnoetatową mamą Młodej, o pięknym imieniu Anna oraz żoną Pana Męża. Prowadzę blog Yakie Fayne, na którym opisuję nasze szalone przygody.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zobacz też:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...