czwartek, 12 stycznia 2017

Najlepszy czas na dziecko

Najlepszy czas na dziecko to... otóż nie ma takiego czasu. Nie chcę pisać o gotowości organizmu kobiety do zajścia w ciążę ani rozważać, na jaki wiek w życiu kobiety przypada szczyt płodności a kiedy owa płodność jest mniejsza, czy w jakim wieku statystycznie kobiety najgorzej znoszą ciążę. Chcę skupić się na czasie, w którym decydujemy się na dziecko, tak ogólnie...
 
Naszło mnie na takie przemyślenia między innymi dlatego, że na jakimś forum przeczytałam dyskusję na temat nieważne jaki, w którym jedna z kobiet biorących udział w wymianie zdań podsumowała postawę innej hasłem: Tak to jest jak dzieci rodzą dzieci. Pewnie miałabym to gdzieś, gdyby nie fakt, że owa kobieta, której przypięto łatkę "dziecka" jest moją rówieśniczką, która została mamą mając 21 czy 22 lata. Druga z nich to matka, która pierwsze dziecko urodziła po trzydziestce twierdząc, że jest odpowiedzialniejsza, dojrzalsza i dużo bardziej świadoma macierzyństwa niż młodsze kobiety... i właśnie tutaj zagotowało się we mnie nieco - jak zwykle, kiedy czytam dyskusje na forach.


W internecie, gazetkach dla rodziców czy na ławce pod blokiem od sąsiadek zawsze znajdzie się miejsce, w którym można usłyszeć kilka dobrych rad dotyczących wieku i macierzyństwa:
  • Jeśli masz dwadzieścia(kilka) lat to jesteś za młoda i jeszcze przyjdzie czas na pieluchy,  a Ty marnujesz młodość zamiast korzystać z życia. 
  • Jeśli masz trzydzieści(kilka) lat to najwyższa pora na dziecko, ostatni dzwonek i przemawia przez Ciebie czysty egoizm, skoro jeszcze nie jesteś matką, bo już powinnaś!
Nikomu nie można dogodzić... a prawda jest taka, że idealny czas na dziecko po prostu nie istnieje. A jeśli jednak istnieje to dla każdej kobiety jest on taki, jaki ona uważa za słuszne. Ona - nie sąsiadka, nie autor artykułu w gazecie czy jakaś baba z forum internetowego, która będzie próbowała wmówić Ci, że jesteś w błędzie, bo jedyna słuszna racja to jej racja.

Dla każdego wieku można znaleźć mnóstwo pozytywnych i negatywnych stron bycia rodzicem. Teoretycznie wiadomo, że młody organizm będzie lepiej znosił trudy ciąży, niż starszy, ale to nie reguła - samopoczucie w ciąży to loteria. Dużo mówi się o tym, że młode mamy mają więcej sił i cierpliwości do zajmowania się dzieckiem albo twierdzi się, że starsze będą bardziej odpowiedzialne, bo mają większe doświadczenie życiowe. Młodsze rzekomo lepiej znoszą nieprzespane noce, a starsze odżywiają się racjonalniej i dbają o siebie bardziej. Potem jeszcze wszystkie kwestie typu praca marzeń, życiowy partner, własne mieszkanie i stabilna sytuacja finansowa. Czy rzeczywiście to kwestia wieku? Nie sądzę. Oczywiście, kilka lat w życiu człowieka robi swoje - mamy możliwość zdobywać doświadczenie w zawodzie, przebierać w ofertach pracy lub wręcz przeciwnie nie martwić się finansami i balować do białego rana będąc na cudzym utrzymaniu, mamy możliwość kupienia mieszkania z dożywotnim kredytem u boku albo mieszkania z rodzicami, możemy skończyć studia albo nie zdać nawet matury, możemy mieć etat w wymarzonej firmie, otworzyć własny biznes albo narzekać na śmieciową umowę. Właściwie możemy wszystko, zupełnie niezależnie od wieku. I gdzie w tym wszystkim jest czas dziecko? Właśnie tam, gdzie kobieta poczuje instynkt macierzyński silniejszy niż wszystko inne albo tam, gdzie los zdecyduje za nią, że obdarzy ją szczęściem przeogromnym w postaci małego człowieka. To jest ten idealny czas, na temat którego dyskusje nigdy się nie skończą... a to czy temu macierzyństwu się sprosta to zupełnie inna bajka, która też nie ma nic wspólnego z wiekiem matki, bo można być młodą siksą, która stanie na wysokości zadania, a może być dojrzałą kobietą, która ma fiu bździu w głowie.

Sama urodziłam Tadeusza mając 21 lat. Dla niektórych może bardzo młodo, dla mnie normalnie. Moja babcia urodziła pierwsze dziecko mając 21 lat, moja mam urodziła swoje pierwsze dziecko mając 21 lat, więc dla mnie to naprawdę nic nadzwyczajnego. Bardzo dobrze znosiłam wszystkie trymestry ciąży co cieszy mnie niezmiernie. Radziłam sobie z noworodkiem, niemowlakiem i radzę sobie z dwulatkiem. Mam energię i zapał do wychowywania go, poznawania z nim świata. Znajduję w sobie pokłady cierpliwości, której przenigdy wcześniej w sobie nie miałam. Czasem padam na pysk, czasem psioczę pod nosem, czasem mam ochotę zostawić wszystko i zniknąć, byle by mieć święty spokój... ale to nie ma nic wspólnego z moim wiekiem. Poza tym kończę studia z dzieckiem u boku - to możliwe! Czy gdybym miała kilka lub kilkanaście lat więcej to byłoby inaczej? Na pewno... nie musiałabym prosić o pomoc w opiece nad Tadziem, żeby pojechać na uczelnię raz po raz i nie zawalić studiów na ostatniej prostej. Za to pewnie musiałabym prosić o taką pomoc, kiedy musiałabym zostać dłużej w pracy... nie widzę różnicy. Zawsze znajdzie się jakieś, ale... tylko pozwólmy sobie wzajemnie gospodarować każdy swoim czasem.

A Ty uważasz, że istnieje idealny wiek na macierzyństwo?

22 komentarze:

  1. Tak jak napisałaś, nie ma idealnego czasu na dziecko. Jest to bardzo indywidualna sprawa, choć warto też mieć na uwadze kwestie biologiczne, bo jednak wiek ma znaczenie, zwłaszcza w przypadku kobiet.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, warto wstrzelić się w biologicznie sprzyjający czas!

      Usuń
  2. Patrząc na swoje życie z perspektywy dwóch porodów i całej otoczki wokół tego stwierdzam, że wstrzeliłam się w najlepszy okres naszego wspólnego życia. Dlaczego? Bo nikt mi mnie nie zapewni, że którykolwiek byłby lepszy :)
    Jestem młoda, w pełni sił, ustatkowana, gotowa do walki! W tej chwili taka energia wewnętrzna mnie rozpiera, że urodziłabym jeszcze i 2 dzieci gdyby tylko było mi to dane....

    Czuję się szczęśliwa <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W samo sedno - nikt nam nie zagwarantuje, że inny czas byłby lepszy a Twoje szczęście jest dowodem na to, że znalazłaś swój idealny czas <3

      Usuń
  3. Zgadzam się, że nie ma idealnego czasu na dziecko. Trzeba być po prostu nastawionym na tak i nie wynajdywać sobie przeszkód.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo tak, a milion przeszkód zawsze się znajdzie ;)

      Usuń
    2. to nie chodzi o celowe wynajdywanie przeszkód, ale czasem życie wystawia nas na próby i nie możemy w niektórych sytuacjach rodzić dziecka. Są momenty, kiedy taka ciąża może nam nieźle utrudnić życie

      Usuń
    3. Muszę się zgodzić, nie zawsze można sobie pozwolić na powiększenie rodziny i warto podchodzić do tego z rozsądkiem, niż później martwić się tym, jak sobie poradzić, bo wtedy już nie chodzi tylko o nas - dorosłych, ale również o dziecko.

      Usuń
  4. Och, ileż ja się kąśliwych uwag nasłuchałam na temat mojej ciąży, że patola, że wyrodna, że gówniara z brzuchem itd :/ A miałam prawie 20lat... co robić, jak natura zdecydowała, że pokaże nam co to znaczy 2% szans :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęściara, być w 2% to nie lada wyzwanie :D ale co wysłuchałaś to wysłuchałaś...

      Usuń
  5. kiedyś nie było antykoncepcji. Kilka razy młodzi przyigraszkowali i ciąża.. Za to potrafili brać pełną odpowiedzialnoścl Potrafili wychować mimo modego wieku. A teraz, jak wpadnie jakaś 17 latka to od razu łatkę dziwki jej przypinają. Chory kraj.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz wiele łatek przypina się bardzo łatwo, takie czasy...

      Usuń
    2. 17 latka to niech się lepiej do matury przygotowuje, a nie dzieci jej w głowie, sama jest dzieckiem, które potrzebuje uwagi rodziców..

      Usuń
    3. Warto zauważyć, że nie do końca wiek świadczy o tym, jakimi będziemy rodzicami... a jak już w wieku 17 lat w ciążę się zaszło, to co?

      Usuń
    4. Anonimowy, ja w wieku 17 lat wiedziałam dokładnie czego chce - mężczyzny u boki o hromadki dzieci. Niestety przyszło mi czekać na to prawie 10 lat! Jednak gdybym wtedy zaszła w ciąże byłabym taką samą mamą jak teraz - kochającą i odpowiedzialną. Jeśli 17 latek jest nieodpowiedzialnym dzieckiem tzn. że rodzic my na to pozwolił. To dom, rodzice kształtują młodych ludzi. Rodzicielstwo to nie wiek. Rodzicielatwo to m.in. obowiązkowość, odpowiedzialność i ofiarność, poszanowanie drugiego człowieka, miłość i opieka. Te cechy nie biorą się z wieku - biorą się z domu, otoczenia w którym wzrastamy.
      Lata temu 17 letnie panny były na wydaniu, 17 letni chłopcy rozglądali się za żonami. Niby inne czasy, ale na czym ta inność polega? Na tym, że zamiast dać przestrzeń do samodzielności, do rozwoju poczucia własnej autonomii ślęczymy nad dzieckiem z kloszem. I wychowujemy niesamodzielne, bezobowiązkowe młode pokolenie...

      Dobry czas na ciąże jest wtedy, gdy z pełną świadomością jesteśmy w stanie powiedzieć "chcę mieć dziecko" i przyjmujemy ze spokojem świadomość o konsekwencjach tej decyzji. Ze spokojem przyjmujemy wszelkie informacje: o tym, że kariera się zatrzyma, że będziemy niewyspani, że znajomi się wykruszą, że siedzenie w domu, dodatkowe kilogramy, kupa kasy idzie na dziecko... jeśli ze spokojem jesteś w stanie podjąć się kilku wyrzeczeń to jesteś gotowy na to by zostać rodzicem. Niezależnie ile masz lat.

      Usuń
    5. Karolina Rachfał, komentarz w samo sedno! Rodzicielstwo to nie wiek!

      Usuń
  6. Witam. Urodziłam córkę mając 21 lat. Była to ciąża leżąca i problemowa a mimo to wyczekiwana. Słyszałam woele niepochlebnych głosów. Dziś jestem mamą 8 letniej córki i 4 letniego syna. Skończyłam studia, pracuję i cieszę się życiem. Nie uważam żeby przez wczesne macierzyństwo coś mnie pominęło albo w czymś ograniczało.Czy'dojrzała ciąża' jest inna niż wczesna? Pewnie tak ale czy lepsza? Może kiedyś jeszcze się o tym przekonam ��
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciąża ciąży nigdy nie będzie równa. A macierzyństwo w młodym wieku a w tym "późnym" mam wrażenie niczym się nie różni, bo wszystkie bez względu na wiek jedziemy na tym samym wózku :)

      Usuń
  7. Nie ma najlepszego czasu na dziecko, to fakt. Jednak jest czas gdy para dojrzewa do tej decyzji, że "teraz jest właśnie ten czas - idealny na dziecko". Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie, początkującej blogerki: http://szpilka27.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Dokładnie! Nie ma najlepszego czasu na dziecko! Kobieta musi być na to gotowa i świadoma swojej decyzji :)

    OdpowiedzUsuń

Zobacz też:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...