piątek, 16 grudnia 2016

Kruche ciasteczka z maszynki do mięsa

Uwielbiam wszelkie ciasta, ciastka i ciasteczka. Wyszukuję nowości, które skradną moje serce, i które mam nadzieję będę potrafiła przygotować w moim domu. Jednak nie ma to jak sprawdzone przepisy przechodzące z pokolenia na pokolenie i smaki wspominane z sentymentem. Bardzo często smaki dzieciństwa. Staram się piec raz po raz coś pysznego, czego zapach rozniesie się po całym domu, a ostatnio rozpoczęłam masową produkcję najlepszych ciastek na świecie. Ciastek, które pamiętam z dzieciństwa, a o których na długi czas zapomniałam. Przypomniałam sobie o nich, bo...

Jakiś czas temu Tata Tadeusza przez pomyłkę kupił smalec, ilości hurtowe. Zastanawiacie się jak można kupić 8 kilogramów smalcu przez pomyłkę? Nie wiem. Owszem, chciał kupić smalec, dużo smalcu, ale w sklepie wszystko było zapakowane w duży karton, więc nie zajrzał do środka, nie przemyślał zakupu, a potem okazało się, że tłuszcz nie spełnia jego oczekiwań, więc przecież coś z niego zrobimy w domu. Brzmi idiotycznie, bo co można zrobić w domu z ośmioma kilogramami smalcu? A no można, schabowych nasmażyć albo ciasteczek upiec... owszem, ciasteczek! Najpyszniejszych na świecie ciasteczek z maszynki do mięsa!
Przepis naprawdę prosty, każdy sobie poradzi. 
Oto składniki na powiększoną porcję, bo skoro już zabierzecie się do pieczenia to raz a porządnie! Oczywiście możecie zrobić ciasteczek z połowy porcji, na jednej kostce smalcu i proporcjonalnie pomniejszyć ilość składników... tylko jaki to ma sens, skoro ciasteczka znikną w okamgnieniu? Przepis można modyfikować - jeśli zamiast smalcu dodacie masła to ciasteczka będą pysznie maślane! Jeśli natomiast tłuszczem będzie margaryna to ciasteczka również się udadzą, ale smak będzie zupełnie inny. Moim faworytem jest jednak smalec - nie tylko dlatego, że miałam do zużycia osiem kilogramów, a schabowych aż tak często nie jemy - ale smak ciasteczek na smalcu jest wyjątkowy i moim zdaniem najlepszy! Poza tym jeśli nie lubicie wiórek kokosowych albo akurat nie macie ich w domu, możecie spokojnie upiec ciasteczka bez nich. A jeśli jogurt naturalny zamienicie na śmietanę to ciasteczka będą jeszcze bardziej kruche. Sami widzicie, że przepis jest banalnie prosty i na dodatek dosyć elastyczny. Poza tym przy pieczeniu takich ciasteczek mogą swobodnie brać udział mali pomocnicy, którzy na pewno poradzą sobie z zadaniem!
Jak zrobić ciasto? I co dalej...?
Smalec rozpuścić w garnuszku, odstawić do ostudzenia. Wszystkie inne składniki wymieszać w dużej misce, a następnie dodać ostudzony smalec i wyrobić ciasto ręcznie. Powstanie spora kula ciasta!

Ciasto należy wkładać partiami do maszynki do mięsa, która posiada specjalną nakładkę do robienia ciasteczek. Jeśli nie macie takiego sprzętu to spytajcie o niego mamę albo babcię, może jeszcze gdzieś w rodzinnych domach uchowało się takie cudo! Obawiam się, że nowoczesne maszynki, które aktualnie są dostępne w sklepach nie mają już w pakiecie takiego ciastkowego dodatku. W każdym razie nie ma sytuacji bez wyjścia, jeśli maszynki nie macie to możecie ciasto rozwałkowywać i wycinać różne kształty albo nieśmiertelne kółka szklanką! Chociaż pamiętajcie, że smak ciastek z maszynki to smak niepowtarzalny i chociaż ciasto to tamo, kółka wycinane szklanką smakują zupełnie inaczej...

Ciasteczka należy układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia - niezbyt gęsto, ponieważ podczas pieczenia nieco zwiększą swoją objętość. Piec około 15 minut w temperaturze 180 stopni. Warto czuwać nad ciastkami w trakcie pieczenia, bo jak wiadomo każdy piekarnik jest inny. Ja wszystko wkładam zawsze do zimnego piekarnika, więc pierwsza partia piecze się zawsze dłużej, niż każda kolejna. 

A jak już upieczecie to możecie zabrać się za jedzenie! 


Smacznego!

9 komentarzy:

  1. Wyglądają smakowicie, muszę kiedyś spróbować je zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę mi ta reklama po lewej przeszkadzała, przysłaniając treść, nie każdy ma mega rozdzielczość laptopową...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybacz, nie odpowiadam za reklamę, często wyskakują one automatycznie tak, że przysłaniają treści i irytują...

      Usuń
  3. O kurde! Ale jestem miło zaskoczona! Super przepisy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jem żarełko wege, kiedyś, gdy jadłam mieso, pewnie by mi te ciasteczka smakowały. Myślę, że mogłabym je zrobić z olejem kokosowym rafi owanym, ma podobny do smalcu smak. :) Pozdrawiam, Edyta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto spróbować, może wersja wege będzie równie pyszna!

      Usuń
  5. Ciekawy pomysł! Nigdy nie słyszałam o takich ciasteczkach z maszynki do mięsa :)

    OdpowiedzUsuń

Zobacz też:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...