czwartek, 10 grudnia 2015

Monika Kegel

Jestem przykładem typowej Matki Polki.
Dom, dwójka dzieci, mąż i własna firma. 

Wszystko zaczęło się w czerwcu 2008 roku. Wtedy na świat przyszła moja pierwsza córka Nadia. Mały skarb, mały aniołek. Rozkoszny bobasek. Jak każda przyszła młoda mama, tak i ja w czasie ciąży przeczytałam wszystko co tylko wpadło mi w ręce, wszystko o macierzyństwie. Wydawało mi się, że byłam dobrze przygotowana! Jednak to co przeczytałam nijak  miało się do rzeczywistości. Początki co prawda były łatwe. Maluszek tylko jadł i spał, jadł i spał, na zmianę. Dopiero około 3 miesiąca życia zaczęły się schody - bóle brzuszka, kolki i nieprzespane noce...

Monika z córkami Nadią i Leną
Fot. Sylwia Pasierbska

Wyobrażenie o perfekcyjnej mamie, która ma porządek w domu i w życiu, legło w gruzach. Nadia wprowadziła nowy porządek w moje życie, ponieważ czas jaki z nią spędzałam był ważniejszy niż brudne naczynia czy niepoprasowane ubrania. Pierwszy uśmiech, pierwsze słowo, pierwsze kroki to radość i szczęście, którego nie da się opisać słowami. Tego trzeba doświadczyć.

Po trzech latach to moje szczęście się podwoiło. Na świat przyszła Lenka. Schemat z kolkami, jedzeniem i spaniem się powtórzył, ale tym razem było łatwiej. U swego boku miałam już cudownego małego pomocnika. Nadia w roli starszej siostry sprawdziła się (i nadal sprawdza) idealnie! Pomimo różnicy wieku i charakterów, dziewczynki bardzo się kochają i świata poza sobą nie widzą. A to bardzo mnie cieszy!

Nadia i Lena
Fot. Monika Kegel

Pomimo, że nie zawsze jest kolorowo i zdarzają się nam gorsze dni, to jednak macierzyństwo to najcudowniejsza rzecz jaka mi się w życiu przytrafiła.

***

Nazywam się Monika. Jestem mężatką i mamą dwóch wspaniałych córek. Z zawodu ekologiem, a z zamiłowania fotografem. To właśnie dzięki moim dziewczynkom odkryłam w sobie pasję do zatrzymywania w kadrze tych ulotnych chwil. Czasem zdjęcia mówią więcej niż słowa, więc  zajrzyjcie na mój fanpage na Facebooku - Monika Kegel Fotografia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zobacz też:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...