O fenomenie kobiecego ciała, potrafiącego wykarmić małego człowieka, już pisałam. Wtedy byłam zachwycona karmieniem piersią. Dziś jeszcze bardziej jestem pod wrażeniem własnych cycków. Właśnie one w ciągu ostatnich 249 dni, tj. 8 miesiący i 7 dni, podarowały Tadeuszowi aż 224 litry mleka! A nasza mleczna droga jeszcze się nie skończyła... jeszcze nie powiedziałam: STOP.
#MojeCiałoPodarowało to akcja, która powstała z inicjatywy dziewczyn z Mlekoteki i Matai. Pozwala ona poznać supermoc kobiecego ciała, a więc sprawdzić ile mililitrów mleka wyprodukowała kobieta w ciągu całego okresu karmienia dziecka własnym mlekiem. Ot taki ciekawy sposób na promowanie karmienia piersią, w którym może wziąć udział każda karmiąca piersią mama!
#MojeCiałoPodarowało 224100 ml mleka Tadeuszowi. |
Skorzystaj z kalkulatora na: http://mataja.pl/2015/05/ mlekoteka/. Tam też przeczytasz o szczegółach akcji.
Następnie wrzuć
własne zdjęcie na facebooka, instagrama czy bloga z podpisem "Moje ciało podarowało
(liczba) ml" oraz tagiem #MojeCiałoPodarowało i dziel się ze światem
fenomenem karmienia piersią.
Karmienie piersią jest debest! Niewiarygodne ile litrów mleka z nas wypłynęło ;)
OdpowiedzUsuńjak patrzę na swoje piersi to uwierzyć nie mogę, że tyle się w nich mieściło! U nas mleczna droga zakończyła się stanowczo za szybko, bo po piątym miesiącu, ale i tak jestem dumna, że chociaż tyle, bo odzyskałam częściową laktację, której już prawie nie było wcale. Każdy litr mleka więcej to całkiem niezły wynik;)
OdpowiedzUsuńJa też jestem w szoku, że moje piersi dały radę wyprodukować taką ilość mleka! Mama waleczna - każdy litr na wagę złota :)
UsuńMoje ciało podarowało już 128700ml... :) Karmienie piersią jest wspaniałe! :)
OdpowiedzUsuń