poniedziałek, 30 marca 2015

Checklist - zrób to koniecznie przed porodem

Ciąża to czas, w którym zazwyczaj brzuchata matka głaszcze rosnący brzuch, kompletuje wyprawkę, łyka kwas foliowy, a potem układa w komodzie maleńkie bodziaki, podgryzając kapustę kiszoną lub ciastka z kremem, spogląda w lustro krytycznym wzrokiem wątpiąc w cudowność kremu przeciwko rozstępom. Ciężarne w ostatnich tygodniach często nie mogą doczekać się narodzin potomka, a swoją uwagę poświęcają dziecku, mimo że małego człowieka nie ma jeszcze na świecie. Jednak ten czas można, a właściwie powinno się wykorzystać go zupełnie inaczej, niż tylko kupując pampersy w supermarkecie. Uwierz mi, że tego będziesz miała jeszcze po dziurki w nosie, a za innymi sprawami zatęsknisz...

fot. Jagoda Kasznia

Oto lista rzeczy, które koniecznie musisz zrobić, zanim przyjdzie Ci jechać na porodówkę - potem możesz nie mieć czasu lub chęci...

   #1 - wyśpij się
Pewnie słyszysz to na każdym kroku i masz dość tej mądrej rady, ale... warto z niej skorzystać! Nie można co prawda wyspać się na zapas, ale uciąć sobie drzemkę na spokojnie, bez nasłuchiwania płaczu warto! Później o nieprzerwany sen będzie trudno, nawet jeśli Wasze dziecko będzie śpiochem jak nasz syn. Nieprzerwany płaczem, chorobą, ząbkowaniem czy skokami rozwojowymi sen niedługo będzie Twoim największym marzeniem, które póki co masz szansę spełnić. Następna okazja za kilkanaście lat, o ile planujesz mieć jedynaka. 

   #2 - spotkaj się z przyjaciółmi
Zrób to póki masz przyjaciół i czas. Najlepiej w miejscu publicznym, niech największym problemem będzie wybór smaku soku, później będziesz zastanawiać się czy w tym lokalu jest przewijak lub czy państwa przy stoliku obok nie przeszkadza, że karmienie piersią w miejscu publicznym. Po drugie, prawda jest taka, że poród weryfikuje znajomości, bo jako matka automatycznie wypadasz z obiegu, siedząc w sobotni wieczór z dzieckiem, zamiast przy piwie w ulubionym pubie w mieście...

   #3 - kochaj się, wielki brzuch to nie problem
Po porodzie czeka Cię połóg, a potem być może rzekome przerażenie ponownym zajściem w ciąże czy zmęczenie dadzą się we znaki. Sypialnia w dużej mierze będzie Ci się kojarzyła jednak tylko ze spaniem lub próbą spania przerywaną wspomnianym już nasłuchiwaniem płaczu dziecka... chyba, że owe dziecko wprosi się do Waszego łóżka, wtedy będzie jeszcze trudniej o chwile we dwoje... warto jednak kochać się bez nasłuchiwania czegokolwiek i szukania ustronnego miejsca!

   #4 - weź długą kąpiel przy zamkniętych drzwiach od łazienki
Nie nasłuchuj co dzieje się za drzwiami łazienki, napuść wody do wanny i zrelaksuj się, póki golenia nóg nie przerywa Ci płacz niemowlaka albo cisza, która z założenia niepokoi, bo można by sprawdzić czy wszystko dobrze. Umyj włosy, wysusz je i wyprostują lub nakręć loki według uznania, później wszystkie te czynności wykonane pod rząd będą rzadkością! Okaże się, że włosy drugiej świeżości są jednak całkiem znośne i rozważysz w końcu kupno suchego szamponu, który zdziała cuda przed wyjściem do przychodni. 

   #5 - zrób coś kulturalnego
Idź do kina, teatru czy na koncert, przeczytaj książkę i delektuj się tym, że jest to coś innego niż film animowany, baśnie Andersena czy Mozart dla najmłodszych. Odłóż w kąt poradniki o wychowaniu czy gazetki dla rodziców, dobrych rad będziesz miała jeszcze po dziurki w nosie. A jeśli po narodzinach dziecka sięgniesz po ulubiony kryminał to prawdopodobnie po dwóch stronach zgubisz wątek i uśniesz, bo przecież punkt #1 wydawał się taki błahy...

    #6 -  zjedz coś ciepłego i bez pośpiechu, najlepiej z czosnkiem
Później będziesz jadła w biegu, a obiad zdąży ostygnąć, zanim nakarmisz czy przewiniesz dziecko, które akurat posikało się i zgłodniało, kiedy na Ciebie czeka ulubiona gorąca zupa. Poza tym, jeśli będziesz karmić piersią może okazać się, że sos czosnkowy czy pomarańcze będą musiały na jakiś czas zostać wyeliminowane z diety, a wtedy pożałujesz, że nie zjadłaś, póki mogłaś. Smacznego!

   #7 - pomaluj wszystkie paznokcie na raz
Ciesz się, że możesz bez paniki pomalować paznokcie - wszystkie na raz! A potem nałożyć drugą warstwę lakieru i poczekać aż wyschną. Potem okaże się, że faktura dziecięcego kocyka odbijająca się na lakierze wygląda kiepsko, natomiast malowanie po jednym paznokciu zajmuje całą dobę...

   #8 - zrób cokolwiek
Co prawda brzuch jest przeszkodą by latać paralotnią czy skakać na bungee, ale możesz robić wiele innych zwykłych-niesamowitych rzeczy, które potem będą skomplikowane w swej prostocie. Wykorzystaj okres ciąży do tego, by zrobić coś dla siebie. Czasem można być egoistką!

Jakie macie propozycje na #8? 
Kochane mamy, za czym tęsknicie mając dziecko u boku?

4 komentarze:

  1. Zgadzam sie z tym w 100%!:) sama w do ostatniej chwili biegalam po sklepach, chociaz nogi bolaly i robilam przerwe na kazdej laweczce. Dzien przed porodem bylam z mezem w kinie i teraz strasznie mi tego brakuje. Syn ma pol roku, karmie piersia i przez ten czas udalo nam sie wyjsc do kina 2 razy (siostra sie zlitowala :)) ale powrot do domu byl juz na sygnale. Teraz na topie sa zeby wiec o opuszczeniu marudy nie ma mowy. Dlatego ciesze sie ze w ciazy korzystalam z kazdej chwili :))
    A jak Tadko? Zeby sa? :)
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nabrzmiałe dziąsła i ślina są, ale zębów nadal brak. Tadziu nadal jest szczerbaty i póki karmię piersią muszę przyznać, że mnie to cieszy :)

      Cieszę się, że ktoś podziela moje zdanie! Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. #8 randkuj! Nie pamiętam kiedy byliśmy z K. tylko we dwoje. Ostatnie kino w ciąży, na kolacje nie wychodzimy, bo za późno wiec zostają obiady w restauracji ale również w trojke ;) a chciałoby się raz na jakiś czas odpicowac, wziąć partnera za rękę i wyjsc na romantyczna randkę.
    #9 oglądaj filmy i seriale! Miałam swoje ulubione seriale w sieci! Teraz nie mam czasu ich włączyć. a tv włączam od swieta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. #8 zgadzam się! Randkowanie to powinien być punkt pierwszy :)
      #9 też trafny... ja mam zaległości serialowe, których nie ma kiedy nadrobić!

      Usuń

Zobacz też:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...