sobota, 6 grudnia 2014

Czego to ludzie nie wymyślą - gadżety dla dzieci

Oszalałam! Nadal nie mogę uwierzyć, że ludzie wpadają na takie pomysły. A może inaczej... wierzę, że komuś przyszło to do głowy, ale że ktoś zainwestował w wykonanie, wierząc, że takie produkty można sprzedać? I jeszcze jedno podstawowe pytanie - Kto to kupuje?!  
Na to pytanie usłyszałam odpowiedź od narzeczonego - Jak to kto, tatusiowie.

Pomyślałam, że gdyby niemowlak miał ubranko z mikrofibry to przy pełzaniu po podłodze, mógłby froterować panele. Rozbawiło mnie to, po czym uznałam, że ameryki na pewno nie odkryłam. Jeszcze zanim byłam w ciąży widziałam w internecie różne gadżety, które są (nie)zbędne, kiedy ma się dziecko. Między innymi urządzenie WhyCry, które informuje dlaczego niemowlak płacze lub specjalny stojak na słoiczki, który ma ułatwiać szukanie odpowiedniego smaku obiadku. Poza tym specjalne podróżne woreczki na śmieci, jakby nie można było wrzucić ogryzki do zwykłej jednorazówki i dywaniki łazienkowe zmieniające kolor podczas kontaktu z wodą. Śliniak z rysunkiem pasa startowego, a w komplecie łyżka, której rękojeść imituje samolot. Takich gadżetów, mniej lub bardziej potrzebnych, na rynku jest mnóstwo.
Dlaczego więc body z mopem nie miałyby istnieć? Hasło wpisane w wyszukiwarkę i oto widnieje na monitorze radosny niemowlak w ubranku, które jest jednocześnie mopem! Ktoś mnie ubiegł.
Postanowiłam więc poszukać więcej takich supergadżetów, bez których ani rusz! 


Research udany - a jego owoce przeszły moje najśmielsze oczekiwania! 



Pora połączyć przyjemne z pożytecznym, aby matki nie narzekały już nigdy więcej, że nie zdążyły posprzątać, bo zajmowały się potomstwem. Marna wymówka.
Teraz czysta podłoga to szczęśliwe dziecko! Nasze pociechy najbardziej ze wszystkich zabaw pokochają odkurzanie...

W XXI wieku nie sposób ustrzec dzieci przed postępem techniki. Do tej pory myślałam, że nocnik, który śpiewa i chwali za zrobienie kupy jest szaleństwem. Bardzo się myliłam, bowiem na rynku są już dostępne nocniki z uchwytem na... tablet. 
Z takim sprzętem sukces gwarantowany, pampersy idą w odstawkę! Czy ktoś jeszcze będzie miał dylemat przy wyborze nocnika?




Każdy rodzic się ze mną i producentem tego cuda zgodzi, że bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze.
Na niemowlaka w tym świecie czeka wiele niebezpieczeństw, więc kask powinien koniecznie znaleźć się na liście rzeczy do kupienia podczas kompletowania wyprawki.



Dzieci zwykle korzystają ze śliniaka i nie ma w tym nic dziwnego - jakby im spadło z łyżeczki albo pociekło z ust to bodziak zostanie czysty. 
Dla dzieci bardzo aktywnych ruchowo śliniak - kombinezon, coby nie musieć marchwi wyczesywać z włosów. Niezbędny!




Po wytarciu pupy mokrymi chusteczkami wypadałoby ją osuszyć, coby nie zwiększać ryzyka wystąpienia odparzeń na delikatnej skórze niemowlaka. Już teraz może pomóc Ci w tym specjalnie w tym celu stworzony wiatraczek.
Nie mam pojęcia jak my sobie radzimy bez takiego profesjonalnego sprzętu.



Nie ma co się śmiać. Jesteś z dzieckiem na zakupach i potrzebujesz skorzystać z toalety. Pojawia się kłopot - co zrobić z dzieckiem, żeby swobodnie zdjąć spodnie, skorzystać, a potem jeszcze umyć ręce?
Teraz to proste - zawieś dzieciaka na drzwiach od kabiny i zrób wszystko jak zwykle!




Dużo mówi się o rodzicielstwie bliskości.
Bluza zdecydowanie została zaprojektowana przez osobę, która pod takim sposobem wychowania podpisuje się rękoma i nogami.
W bluzie kangurzycy możesz być maksymalnie blisko potomka.
Na to, że dziecko nie ma swobody ruchowej i wyglądacie komicznie można przymknąć oko w obliczu takiego geniuszu!



Osłonki na siusiaka, które podczas przebierania pieluchy mają chronić rodzica przed mokrą niespodzianką!

W naszym domu to ja zawsze trafiam na sikanie po zdjęciu pieluchy. W takiej sytuacji można mieć czystą pieluchę od razu pod ręką i być uważnym, ale po co...
Zdecydowanie powinnam zamówić ten gadżet, już wyobrażam sobie jak mówię Tadziu, mama okryje cię teraz stożkiem w jamniki, żeby uniknąć ewentualnego obsikania... Genialne!

Poidło jak dla chomika, koniecznie musi znaleźć się przy każdym łóżeczku. Myślę nawet, że powinny być na to jakieś dofinansowania.
Bez tego gadżetu ani rusz - normalnie trzeba by podać dziecku butelkę lub kubek niekapek, a tak o każdej porze dnia i nocy zwierzęcy instynkt pozwoli niemowlakowi zaspokoić pragnienie.


Co jeśli - nie daj Boże - dziecko urodzi się łyse? 
Jak to będzie wyglądało na zdjęciach? Koszmarnie... ale można temu zapobiec, jeśli kompletując wyprawkę kupisz perukę dla niemowlaka!
Całe szczęście, że Tadziu miał włosy, bo ja dopiero teraz odkryłam ten gadżet.



Poza tym siodło do zabawy, gdybyśmy zdecydowali się być koniem dla swojego dziecka, broszka w kształcie łożyska, która ozdobi każdy strój i alarm, który daje sygnał, że pora zmienić pieluchę na czystą. Pewnie jeszcze wiele innych gadżetów dla dzieci można odnaleźć w czeluściach internetu, ale mi to co zobaczyłam w zupełności wystarczy.

A Wam, które z tych gadżetów podobają się najbardziej?
Może widzieliście jakieś inne godne uwagi rodziców?

Wszystkie zdjęcia zostały znalezione i ściągnięte ze stron internetowych,
ponieważ chyba nie byłabym w stanie opisać ich tak, byście zobaczyli je oczami wyobraźni.

11 komentarzy:

  1. Technologia i postęp mają pomagać rodzicom, a nie ich zastępować, więc niektóre gadgety w ogóle mi się nie podobają. Poidło i nocnik z tabletem to już ostre przegięcie. Osłonki na siusiaka zawsze można użyć jako czapeczki urodzinowej... dla chomika?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osłonki mi też kojarzą się z urodzinowymi czapeczkami :D

      Usuń
  2. Witam.
    Ja osobiście znalazłam jedną rzecz, która mnie zdziwiła, a mianowicie jest to wiaderko do kąpania niemowlaka. Wygląda tak:
    http://www.amazon.co.uk/Bathing-Bucket-Tummy-Tub-Transparent/dp/B000OROBMM/ref=sr_1_674?s=baby&ie=UTF8&qid=1417884872&sr=1-674

    Sama jestem w 6 miesiącu i z niecierpliwością czekam na rozwiązanie, ale na taką rzecz jak wiaderko kąpielowe się nie zdecyduje :D

    Ps. Świetny blog :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wiaderka też są hitem! Teoretycznie to może nie jest takie głupie, ale nie wyobrażam sobie wcisnąć Tadzia w takie wiaderko. W wanience jest przestrzeń, dziecko może swobodnie ruszać nóżkami - a teraz chlapanie daje największą frajdę!

      Dziękuję i zapraszam do czytania następnych postów.
      I oczywiście życzę szczęśliwego i spokojnego bycia brzuchaczem :)

      Usuń
  3. Dla mnie takie były chyba gryzakośliniaki tzn. no nie wiem, nie było to dla mnie takie zaraz oczywiste, że można połączyć to i to ( mamy te lullalove.com/superro-baby-eco/ ) Można gryźć i ślimtać do woli.:D A to zawieszanie bobasa na ścianie haha może ma sens, ale się jeszcze nie spotkałam:D Chyba... Pozdr!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, że połączenie gryzaka i śliniaka to doskonały pomysł, na pewno wygodny! Stosunkowo normalny i przydatny - a poza tym bardzo ładnie wygląda! <3 Pozdrawiam!

      Usuń
  4. też lubie śledzić takie nowości, pół żartem pól serio :D pomysłowośc ludzka nie przestaje mnie zadziwiac :D moim faworytem są jednak umywalki dla maluszków w kształcie potworków, gdzie ciepła woda reguluje się sama, a mydełko "wypływa' na rączkę dziecka z jedynego ząbka ów potworka :D jest również dostępna wersja potworka gdzie można samemu wychodować mu fryzurę czyt. rzeczuche na glowie ;)

    http://www.bathroom-sinks.co/news/sink_for_kids - link dla ciekawskich

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zlew jest niesamowity :D Zwłaszcza bawi mnie opcja zasadzenia na nim rzeżuchy :D
      Na takie gadżety często udaje mi się trafić, gdzieś widziałam ranking "dziwnych" zabawek, śród których znaleźć można było np. pluszaki w kształcie sików i kupy, to chyba nie wymaga komentarza :D

      Usuń
  5. Dałyście się wkręcić z tym poidłem dla dziecka :D ono nie istnieje (na szczęście). To co widzicie to "prank-pack", karton który ma za zadanie wkręcić młodych rodziców, którzy dostają to w prezencie, w rzeczywistości to tylko opakowanie do robienia sobie jaj bez produktu w środku. Ale zdarzały się przypadki, że ludzie nie doczytali i wydzwaniali z reklamacją, że w środku nie ma poidła a chcieli - to jest dopiero zastanawiające :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, co to w ogóle jest ;O Dobrze, że wszytko rozwija się w zawrotnym tempie i powstają co raz to nowsze technologie, gadżety, ale to już jest przesada ;O

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Zobacz też:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...